Zadbaj po wakacjach o wysuszoną skórę oraz włosy.
Nie każdy wie, że słońce oprócz właściwości zdrowotnych i upiększających nasze ciało (ładna opalenizna, witamina D) ma też niestety negatywne oddziaływanie na skórę. Jednym z nich jest głębokie wysuszenie skóry i włosów. Często u osób opalających się można zauważyć skórę, która przypomina wysuszoną śliwkę. Jest pomarszczona, mało elastyczna, wręcz ściągnięta. To bardzo niebezpieczne dla urody gdyż trudno jest taką skórę przywrócić do stanu poprzedniego z lat wcześniejszych kiedy była gładka, jędrna i bez zmarszczek. Taki stan często powstaje u osób po 35 roku życia, a w przypadku opalania na solarium nawet wcześniej. Zaradzać temu trzeba od razu stosując odpowiednie produkty kosmetyczne chroniące naszą skórę.
A co zrobić, kiedy nasza skóra zaczyna już przypominać „wysuszoną śliwkę”, zaczyna być ściągnięta, pomarszczona i nieapetyczna wizualnie ?
Proponujemy całkowitą nowość w Polsce, a stosowaną w krajach arabskich jeszcze w czasach starożytnych. Jest to balsam karite, kozie mleko Luksor. Na starodawnych kamiennych tabliczkach jak i hieroglifach odnalezionych na ścianach starożytnych grobowców w Luksorze odnaleźć można było następującą informację, że w regionie Teb (obecny Luksor) wytwarzane były najznamienitsze wonności i „odżywcze składy dla skóry dającej jej drugą młodość”. Jednym z tych produktów było masło z kozim mlekiem. Wcześniej wytwarzało się je na bazie zwykłego masła z kozim mlekiem, a obecnie (od ponad 300 lat) wytwarza się je na bazie masła karite z dodatkiem koziego mleka. Karite bowiem posiada o wiele więcej dobroczynnych składników dla skóry niż zwykłe masło, lepiej się wchłania i nawilża na długo. Kozie mleko jest przetworzone by nie psuło się w maśle i oddawało naszej skórze wszystkie ważne składniki odżywcze, mikroelementy i witaminy.
Co zawiera w sobie balsam karite kozie mleko Luksor ?
Listę cennych, upiększających składników otwiera kazeina, która dba o właściwe nawilżenie skóry. Proteiny, podobnie jak witamina C, wspomagają produkcję kolagenu niezbędnego dla zachowania jędrności i elastyczności skóry, natomiast kwas mlekowy pobudza komórki do regeneracji i jest go tyle by nie zachwiać równowagi (często stosuje się sam kwas mlekowy, który w zbyt dużej ilości szkodzi skórze a nie pomaga). Posiada właściwości złuszczające dzieki kwasom AHA, a zawarte witaminy z grupy B zapewniają skórze blask i zapobiegają pękaniu oraz rogowaceniu naskórka. Sucha skóra jest szczególnie podatna na podrażnienia – proteiny zawarte w kozim mleku zapobiegają ich powstawaniu tworząc na skórze ochronny film. Z kolei zawarta w mleku laktoferyna pomaga zwalczać wolne rodniki, będące jedną z głównych przyczyn starzenia się skóry. Mleko kozie jest mlekiem najbardziej bogatym w wartości odżywcze na świecie ! W Polsce nie było nigdy propagowane, ponieważ hodowcami kóz byli zazwyczaj ludzie biedni. Mleko kozie ma udowodnione działanie zdrowotne przy chorobach skórnych takich jak egzema (i to w stopniu zaawansowanym), zapalenia skórne typu pokrzywka, rumień, dermatoza czy łuszczyca (w stopniu nie zaognionym).
Sekret balsamu Luksor tkwi w witaminach w nim zawartych, których w samym kozim mleku jest niezwykle dużo. Są to witaminy A, E, PP, D i witaminy z grupy B. Ponadto uzupełniają je minerały, takie jak wapń, potas i fosfor – czyli wszystkie te składniki potrzebne do komórkowej odbudowy skóry, wzmocnieniu jej, uelastycznieniu i pobudzeniu włókien kolagenowych.
Wyprowadzenie zniszczonej skóry dzięki balsamowi Luksor będzie trwało ok 2-3 miesiące ale jak sami Państwo zobaczą będzie to efekt trwały. Wszystko zależy od stopnia zniszczenia i wysuszenia skóry – czy zmarszczki są głębokie i czy wysuszenie znaczne. Potrzeba trochę czasu by samą skórę zmiękczyć by dobrze przyswajała składniki w głębsze warstwy skóry a nie tylko w warstwę zewnętrzną tzw naskórkową.
Balsam Luksor dzięki zawartości karite hamuje powstawanie rozstępów skórnych, a te już istniejące pielęgnuje, zmniejsza i wygładza by stawały się mniej widoczne. Karite charakteryzuje się wysoką zawartością kwasów tłuszczowych (oleinowy, stearynowy, linoleinowy) oraz znaczną ilością frakcji niezmydlających się co stanowi o wysokiej wartości tego masła jako czynnika nawilżającego i podtrzymującego elastyczność skóry.
Zastosowanie balsamu Luksor do włosów :
Odrobinę balsamu rozcieramy w dłoniach by w naturalny sposób go podgrzać, a następnie nakładamy na suche włosy – nie wcieramy w skórę głowy. Po pół godzinie należy umyć włosy dwa razy szamponem. Przy pierwszym myciu należy pozostawić piane szamponu na włosach ok 2-3 minuty, przy drugim myciu od razu można zmyć szampon obficie wodą.
Nie wciera się balsamu w skórę głowy by nie wywołać zatoru tłuszczowego ani nie powiększyć łojotoku. Należy pamiętać, że jest to masło karite – włosy nawilży, skórę odżywi ale może być zbyt tłuste dla skóry głowy, dla skóry ciała jak i twarzy jest jak najbardziej wskazane gdyż wchłonie się a w przypadku skóry głowy przedostanie się do mieszków włosowych i może je przetłuścić.
Kto powinien używać Balsam karite, kozie mleko Luksor ?
Osoby ze zniszczoną skórą od zbytniego opalania lub długiego, paroletniego opalania oraz chcące poprawić jakość skóry po wakacjach (kąpielach słonecznych) – uelastycznić ją, wymieść wolne rodniki powstałe od słońca, wypłycić zmarszczki powstałe na skutek wysuszenia skóry oraz skórę głęboko nawilżyć.
To balsam nie na okres opalania a zaraz po nim – po przyjeździe do domu, systematycznie przez okres 2-3 miesięcy. W ten sposób skóra będzie odbudowana, nawilżona a samo opalenie utrwalone (kozie mleko doskonale działa na pigment skórny).
Klientki Pachnącej Krainy zadawały często pytanie : po co te wszystkie kosmetyki po opalaniu, przecież można użyć zwykłego olejku. Otóż NIE - słońce potrafi wysuszyć skórę do głębokiej warstwy a do tego powstają wolne rodniki odpowiedzialne za starzenie się naszej skóry. Jeśli po opalaniu nie zaczniemy intensywnie nawilżać skóry, regenerować jej i odżywiać po kilku latach nasza skóra zacznie więdnąć, marszczyć się, a także wisieć nawet na osobach szczupłych. Wystarczy wpisać hasło w internecie : pomarszczona skóra po opalaniu aby zorientować się jakie spustoszenie może przynieść skórze paroletnie opalanie się i nie zadbanie o nią. Ostatnio w jednym z wywiadów Donatella Versace (potentantka modowa i właścicielka jednego z najlepszych domów mody Versace) zapytania przez dziennikarkę - co zrobiłaby w swoim życiu lepiej gdyby dane jej było cofnąć czas ? - odpowiedziała - lepiej zadbałabym o skórę ... zaczęłam to robić zbyt późno, gdzie na pewne zmiany było juz za późno.
Dlatego tak ważne jest by o skórę dbać dwa razy bardziej właśnie po opalaniu !
200 ml / kraj pochodzenia Egipt / inci Butyrospermum Parkii, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Milk Goats, Petrolatum Cera Alba, Tocopherol Acetate, Sclerocarya Birrea Seed Oil, fragrance (z naturalnych olei wonnych) / nawet najbardziej naturalne produkty roślinne takie jak oleje mogą powodować alergie skórną dlatego zawsze pamiętaj aby przeprowadzić test uczuleniowy. Nie każdy dobrze toleruje np. mleko kozie czy olej Marula. Dlatego warto sprawdzić czy nie ma się alergii na dany produkt nanosząc go na delikatną skórę na 24 godziny. Jeśli po tym czasie nie ma zaczerwienienia ani swędzenia można spokojnie używać dany kosmetyk.